środa, 7 stycznia 2015

Czy opłaca się leczyć mleczne zęby ? cz.II


Choroby zębów (zarówno mlecznych jak i stałych) są drugim, po migdałkach podniebiennych, najczęstszym ogniskiem zakażenia w organizmie. Mogą być przyczyną: reumatoidalnego zapalenia stawów, zapalenia wsierdzia, gośćca, zakrzepowego zapalenie żył, chorób skóry, odczynów alergicznych i wielu innych. O niebezpieczeństwie tych schorzeń nikogo chyba nie trzeba przekonywać a najlepszym sposobem ich zapobiegania jest eliminacja potencjalnych ognisk, czyli zachowanie jak najdłużej zdrowych zębów, z żywą miazgą i zdrowym przyzębiem. Osiągnąć to możemy tylko i wyłącznie realizując pełną profilaktykę próchnicy i leczenie jej w jak najwcześniejszej fazie.
Dlaczego jednak takich zębów nie usunąć. Przecież w ten sposób pozbędziemy się  z organizmu ogniska zakażenia. Owszem, pozbędziemy się. I prawdopodobnie zafundujemy dziecku jedną z licznych, mniej lub bardziej groźnych wad rozwojowych.
 Istnieje bardzo silne powiązanie wyrzynania się zębów stałych z resorpcją korzeni mleczaków. Ponadto zęby mleczne stanowią swoiste  utrzymywacze  przestrzeni dla wyrzynających się zębów stałych. Natomiast parcie wyrzynających się kolejnych zębów na zęby sąsiednie to podstawowy bodziec dla wzrostu szczęki i żuchwy.  Także rozwój stawów skroniowo-żuchwowych i mięsni biorących udział w żuciu w głównej mierze zależy od zdrowego uzębienia mlecznego. Brak zębów mlecznych oraz obecność zębów z ubytkami zmienia całkowicie mechanikę  stawów. Dziecko podświadomie szuka miejsc, którymi może bezboleśnie pogryźć pokarm. Jeśli dolegliwości bólowe nie są jeszcze zbyt duże to nawet nam o tym nie powie. Tak więc przedwczesne usunięcie zębów mlecznych może prowadzić do utrudnionego wyrzynania się zębów stałych, zatrzymania wyrzynania, wszelkiego rodzaju przemieszczenia zębów, wady zgryzu do bardzo poważnych zaburzeń wzrostu szczęki i żuchwy.

I ostatnia sprawa. Im wcześniej dziecko rozpocznie wizyty u dentysty tym wcześniej będzie możliwość skontrolowania stanu zębów, jakości higieny, przyczepów wędzidełek. Wcześniej rozpoczniemy wykształcanie nawyku regularnych wizyt w gabinecie, wychwycimy wczesne stadia próchnicy, które możemy leczyć bezboleśnie a co za tym idzie  unikniemy jednoznacznego kojarzenia dentysty z bólem. A właśnie taki „uraz z dzieciństwa” jest według pacjentów najczęstszą przyczyna ich późniejszych zaniedbań w leczeniu zębów.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz